Wygląda jak idealny kamień, ale jest znacznie lżejszy (8.2 kg.m2). Dotykiem również poczujemy fakturę kamienia, a daje przyjemne ciepło. Do tego jest niezwykle wytrzymały, a w naszych domach sprawdzi się nawet lepiej niż naturalny kamień – spiek kwarcowy LAMINAM. W dużych formatach i grubościach i fantazyjnych kształtach i jest w stanie je dostarczyć firma Szkło-Bud z Płocka. Także w połączeniu ze szkłem.

Firma Szkło-Bud z Płocka od blisko 30 lat działa na rynku budowlanym i wyposażenia wnętrz. Dominujący profil – obróbka szkła i zdobyte w tej dziedzinie doświadczenie – pozwoliły w sposób innowacyjny podejść do rozszerzenia oferty o obróbkę spieków kwarcowych włoskiej marki LAMINAM, wykorzystując do tego dotychczasowy park maszynowy.

– Z obróbką szkła łączy się estetyka i idealna jakość, bo przezroczystość tafli nie pozwala ukryć żadnych wad – mówi Tomasz Pietrzak, dyrektor handlowy Szkło-Bud z Płocka. – Z takim podejściem weszliśmy w nową dziedzinę, czyli obróbkę spieków kwarcowych, dokładając do tego naszą wiedzę technologiczną z zakresu obróbki szkła i wykorzystując potencjał dotychczasowego parku maszynowego, wyposażonego w maszyny włoskich marek INTERMAC czy PUJOL.

Wynikiem tej swoistej fuzji jest innowacyjny produkt oferowany w bardzo dużych formatach i grubościach, kształtowany profilowo na maszynach cyfrowych, zgodnie z najbardziej skomplikowanym projektem i do tego spełniający coraz bardziej rygorystyczne wymogi prawa budowlanego i ekologii.

 Wyższe wymagania

Same spieki kwarcowe nie są nowością na polskim rynku. Znane są przede wszystkim produkty importowane z Włoch, których jakość i estetyka są nie do przecenienia. Jednak architekci, doceniając ich piękno i trwałość, zaczęli wymagać od spieków kwarcowych jeszcze większych formatów, grubości, możliwości stosowania ich na zewnątrz i łączenia z  innymi materiałami np. szkłem.

– A po drodze padały jeszcze pytania o bezpieczeństwo i ekologię – dodaje Tomasz Pietrzak. – Postawiliśmy przed sobą te wszystkie wyzwania i udało się je spełnić, choć wymagało to zakupu nowych maszyn, dopracowania własnej technologii i odwagi.

Włoskie inspiracje

Podobnie jak spieki kwarcowe Laminam, tak i maszyny, które pracują w firmie Szkło-Bud pochodzą z Włoch.

– Zaczynaliśmy od zakupu maszyny Master 23, małego centrum do cyfrowej obróbki szkła, potem przyszła kolej na stół do rozkroju Genius w technologii cięcia strumieniowego WaterJet czy piec do laminacji próżniowej Pujol  – wspomina Tomasz Pietrzak.

Wspomniane maszyny łączy przede wszystkim niezwykła precyzja i wydajność. W poszukiwaniu dodatkowych zadań i możliwości ich eksploatacji firma zdecydowała się podjąć również obróbki spieków kwarcowych.

– Okazało się, że spieki kwarcowe jako materiał ceramiczny również mogą być obrabiany na naszych maszynach, poddając się obróbce tarczami i frezami – mówi Tomasz Pietrzak. – Można je, podobnie jak szkło kształtować, wycinać w nich otwory.

Obecnie w ofercie firmy Szkło-Bud oferowane są płyty LAMINAM w szerokiej gamie kolorystycznej i grubościach od 3 do nawet 12 mm.

– Na rynku dostępne są już materiały ceramiczne o grubości 12 mm, ale w ograniczonej gamie kolorystycznej, natomiast nasza firma, dzięki technologii zespalania próżniowego, jest w stanie zaoferować grubsze płyty np. na blaty, w znacznie szerszej kolorystyce i dekorach.

Blaty zespalane są w piecu do laminacji PUJOL, wykorzystującym technologię próżniową z promiennikami i systemem konwekcyjnym.

– Piec Pujol, podobnie jak laminuje bezpieczne szkło, tak jest w stanie laminować ze sobą blaty spieków kwarcowych czy spieki kwarcowe ze szkłem – tłumaczy Konrad Węgrzyn z firmy MEKANIKA, która dostarczyła maszyny do fabryki w Płocku. – Zaletą technologii oferowanej przez Pujol jest pełna kontrola i regulacja cyklu laminowania wykonywana przez niezależny programator. Reguluje on również strefy kontroli temperatury i podciśnienie w torbach próżniowych. W połączeniu z doskonałą izolacją termiczna konstrukcji maszyny osiągamy bardzo wysokie parametry w zakresie laminacji i jednocześnie duże oszczędności w zakresie wykorzystania energii.

Taka technologia pozwala nie tylko na uzyskanie grubszych blatów, ale również łączenie spieków o różnych kolorach. Pożądane na rynku, szczególnie meblarskim i wyposażenia wnętrz, są także połączenia materiału ceramicznego ze szkłem.

Obróbka waterjet

Taki kompozyt, nawet przy dużej grubości, można bez problemu dalej obrabiać na stole do rozkroju, wykorzystującym technologię strumieniowego cięcia wodą. Stół Intermac Genius RS-A, który stoi w parku

maszynowywm firmy Szkło-Bud,  posiada trzy osie kontrolowane numerycznie do rozkroju prostoliniowego i profilowanego, zapewniając bardzo wysoką dokładność cięcia, zwłaszcza przekątnych, także w przypadku szkła laminowanego czy laminowanych spieków kwarcowych (ustawienie podwójnego zera).

– Maszyna posiada automatyczną regulację nacisku oraz, dzięki zaworowi proporcjonalnemu, automatyczną regulację nadciśnienia na początku i na końcu cięcia – tłumaczy Konrad Węgrzyn.

Za jakość obróbki odpowiada też bardzo dobrze przemyślana budowa maszyny, szczególnie jej stołu roboczego, pokrytego specjalną okładziną o niskim współczynniku tarcia z otworami wentylacyjnym i wentylacją mechaniczną.

– Taka konstrukcja zapewnia łatwe i bezpieczne przesuwanie płyt ceramicznych bez ryzyka mikrozarysowań, zdarzających się na innych stołach – dodaje Konrad Węgrzyn. –  Na obwodzie stołu Genius znajdują się fotokomórki zabezpieczające zarówno obrabiany produkt, jak i operatora podczas obsługi maszyny.

Załadunek i rozładunek tafli szkła czy płyt ze spieków kwarcowych odbywają się automatycznie przy pomocy ruchomych ramion.

–  Na podstawie rysunku klienta, wykonujemy elementy o dowolnym kształcie wycinając otwory pod umywalkę, zlewozmywak czy płyty grzewcze, a także np. oświetlenie w przypadku płyt elewacyjnych – mówi

 Tomasz Pietrzak.

Cyfrowy szlif

Podłogi, ściany, meble, okładziny elewacji – w każdej z tych aplikacji firma Szkło-Bud  z Płocka posiada już swoje referencje w zakresie spieków kwarcowych.

–  Branża jest rozwojowa i warta kolejnych inwestycji – mówi Tomasz Pietrzak. – Dlatego zdecydowaliśmy się na zakup 

5-osiowego centrum obróbczego Master 38.8.

Także tym razem, do współpracy w zakresie dostawy i montażu wybrano generalnego przedstawiciela Intermac w Polsce – firmę MEKANIKA.

– Master 38.8 to najnowszy i najbardziej zaawansowany model centrum obróbczego Intermac z 5 osiami interpolowanymi – zapewnia Konrad Węgrzyn. – W stosunku do poprzedniego modelu producent wprowadził też wiele udogodnień w zakresie ergonomii, bezpieczeństwa (nowe osłony, blokady drzwi), uprościł załadunek i rozładunek formatek.  Zwiększył też wydajność, efektywniej wykorzystując silniki i wprowadzając specjalne zębatki wzdłuż osi Y

Dzięki laserowemu urządzeniu do pozycjonowania przyssawek dodatkowo zredukowano czas przezbrajania, a do wyboru jest ogromna gama narzędzi. Na jednej maszynie można bowiem szlifować, wiercić,

frezować a także fazować prosto – i krzywoliniowo, grawerować, polerować, rzeźbić, a nawet grawerować.

Urządzenie może być skonfigurowane z różnymi rodzajami magazynów narzędzi, nawet 27-pozycyjnym, stosownie do konkretnych potrzeb inwestora.

Stół roboczy o wymiarach 3.800 x 2.000 mm pozwala na optymalne wykorzystanie możliwości maszyny, nawet podczas obróbki dużych elementów. Elementy można załadować bezpośrednio za pomocą przyssawek, na wcześniej umieszczone na stole roboczym ssawki.

– Elementy są umieszczane i trzymane przez szereg przyssawek, które pozwalają na szybkie i łatwe ustawienie elementów bez konieczności mechanicznego mocowania przy pomocy śrub – dodaje Konrad Węgrzyn.

Topowa wyspa kuchenna

Nowa maszyna zwiększyła możliwości obróbcze firmy o duże formaty. Obecnie oferowane są nawet spieki kwarcowe o wymiarach 324 cm x 162 cm.

– Dzięki zakupowi centrum obróbczego Master mogliśmy opracować nowy produkt, jakim jest wyspa kuchenna Modul Top – mówi Tomasz Pietrzak. – Jest to nowoczesna konstrukcja wykonana ze spieków kwarcowych, której prestiż podkreślają idealnie docięte krawędzie, łączenia kątowe, wszystko z cyfrową precyzją – dodaje.

Wyspę zaprojektowali wspólnie Tomasz Pietrzak z Szkło-Bud z Płocka oraz Jakub Wiśniewski z pracowni projektowej JMW Architekci. Jej kunszt docenił włoski LAMINAM, którego płyty wykorzystano w projekcie i zaprezentował ją na swym stoisku na prestiżowych targach w Mediolanie.

Parametry techniczne płyt Laminam sprawiają, że są one bardzo konkurencyjne względem innym materiałów wykończeniowych, w tym naturalnego kamienia, szkła czy drewna. Z jednej strony spieki kwarcowe są niebywale trwałe i odporne na uszkodzenia, z drugiej zaś są bardzo cienkie i lekkie. Metr kwadratowy płyty waży zaledwie 8 kg, co w połączeniu z oryginalnym wzornictwem i bogatą paletą kolorów sprawia, że mamy do czynienia z idealnym materiałem wykończeniowym o dużym potencjale rynkowym.